Francja - dzień czwarty i piąty, czyli co dalej?
Dwa ostatnie dni naszego projektu w Chantilly upłynęły nam na wymianie myśli i spostrzeżeń z nauczycielami z Francji. Mamy różne doświadczenia i czasem odmienne stanowiska wobec pracy z dziećmi z doświadczeniem migracji. Już teraz wiemy, że stereotypowe postrzeganie francuskiego systemu separacyjnego wobec kształcenia tych dzieci, nie daje jednoznacznego obrazu. Nasze rozmowy pokazały nam, że aby zrozumieć sedno sytuacji w jakiej znajduje się Francja, trzeba zanurzyć się znacznie głębiej w tym temacie. To wcale nie jest łatwe. My pracujemy głównie z dziećmi ukraińskimi. W szkołach w których byłyśmy, dzieci mówią około 50 językami, bo z tylu krajów pochodzą. Dlatego dla francuskiego systemu tak istotnym i najważniejszym czynnikiem, który warunkuje sytuację migrantów jest przygotowanie językowe. Dopiero po roku dzieci włączane są w normalną edukację szkolną. Dostrzegamy wiele istotnych argumentów na korzyść naszego systemu integracyjnego, ale tyle samo widzimy po stronie systemu separacyjnego, który dotyczy Francji. Wracamy do Polski z ogromem przemyśleń i refleksji. W kwietniu będziemy gościć nauczycieli z Francji u nas w Bydgoszczy. I będzie to czas na próbę stworzenia konkluzji, którą przedstawimy w naszej publikacji.
Au revoir!